Uwaga, dzieci

Przeczytaj w 2 minuty

Oczywistym jest, że bezpieczeństwo dzieci na drodze wymaga specjalnej troski ze strony dorosłych. Wydaje się jednak, że wiedza na temat uwarunkowań zachowań dzieci w ruchu drogowym nie jest już tak powszechna.

Czy dzieci widzą i słyszą tak jak dorośli? Tak samo postrzegają odległość i prędkość? Jakie ograniczenia trzeba brać pod uwagę? Niektóre z tych uwarunkowań omawiamy poniżej.

Dzieci w wieku przedszkolnym inaczej postrzegają otoczenie niż dorośli, „z jednej strony nadwrażliwość pewnych receptorów, z drugiej strony niewystarczająca ich sprawność powodują, że dziecko wybiórczo postrzega otoczenie” [1]. Przyjmuje się, że dziecko nabiera odpowiedniej sprawności poznawczej i jest gotowe do samodzielnego poruszania się w ruchu drogowym między 10 a 12 rokiem życia [2].

Widzenie i słuch

Ze względu na niewielki wzrost dziecka to, co widzi ono na drodze, może być ograniczane przez różne przeszkody, których dorośli nawet nie zauważają [3]. Ponadto, „dziecko słabo zauważa różnice w kontrastach. Ma problemy z odróżnieniem odcieni barw, np. ma trudności z dostrzeżeniem małego ciemnego samochodu na tle szarej nawierzchni” [4]. Dzieci mogą mieć także problemy z ustaleniem źródła dźwięku, szczególnie przy dużym natężeniu ruchu ulicznego. Hałas może dodatkowo bardzo rozpraszać dziecko.

Odległość i prędkość

U dzieci mogą pojawiać się trudności w prawidłowej ocenie odległości od pojazdu. Zgodnie z przepisami (poza pewnymi wyjątkami) dzieci do lat 7 nie mogą samodzielnie poruszać się po drogach [5], nie posiadają one „ukształtowanej w wystarczającym stopniu umiejętności oceny długości i szerokości jezdni, czasu przechodzenia oraz prędkości jazdy samochodu”. Przykładowo, „dziecko ma trudności z rozróżnieniem wielkości i odległości, np. myśli, że mały samochód jest bardziej oddalony niż duża ciężarówka” [6]. Zdolność właściwej oceny sytuacji na drodze zmniejsza się jeszcze bardziej, gdy dziecko jest czymś zaaferowane, np. zabawą lub rozmową z rówieśnikami.

Zza kierownicy

Dzieci na drodze lub jej poboczu nie zawsze są dobrze widoczne dla kierowców, mogą je zasłaniać np. zaparkowane samochody, znaki drogowe czy drzewa. Jednocześnie kierowca musi reagować na różne pojawiające się w otoczeniu bodźce. Szacuje się, że wówczas gdy natężenie ruchu jest niewielkie, poza miastem, może to być 5 bodźców w ciągu minuty, natomiast w mieście, przy dużym natężeniu ruchu – 120 bodźców [7]. W sytuacji, gdy na drodze pojawia się nagłe, zaskakujące zdarzenie (np. dziecko wbiegające na ulicę za piłką), czas, jaki potrzebuje kierowca na rozpoczęcie hamowania, jest dłuższy niż wówczas, gdy mamy do czynienia z hamowaniem oczekiwanym (wydłuża się z 0,5 sekundy do 0,7 sekundy) [8]. Zmęczenie lub używanie alkoholu dodatkowo wpływają niekorzystnie na czas reakcji. Dlatego prowadząc samochód należy być wypoczętym. Nie wolno kierować pod wpływem alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych.


Na koniec warto wspomnieć, że dzieci bacznie nam się przypatrują. Należy mieć to na uwadze także w zwykłych sytuacjach, które wydają się nie mieć znaczącego wpływu na postawę naszych podopiecznych. Widząc rodzica wchodzącego na jezdnię bez uważnego rozejrzenia się albo w miejscu niedozwolonym lub na czerwonym świetle dziecko może wyciągnąć błędny wniosek, że może robić tak samo. Pamiętajmy, dzieci uczą się obserwując dorosłych, zwłaszcza rodziców.