Zachowania ryzykowne motocyklistów, cz.1 – Jazda pod wpływem alkoholu, bez kasku, sprawdzanie smartfonów

Przeczytaj w 3 minuty

Motocykliści, bardziej niż kierowcy samochodów, narażeni są na ryzyko i poważne konsekwencje wypadków drogowych.

Podczas złej pogody kierowców samochodów chroni karoseria. Samochody, poza odpowiednio wzmocnioną karoserią, wyposażone są w poduszki powietrzne, pasy bezpieczeństwa, systemy aktywnych foteli i zagłówków. Motocyklistę chroni tylko odzież (nie zawsze motocyklowa) i kask. Co więcej, jazda motocyklem oznacza większe zagrożenie w przypadku takich „niespodzianek” na drodze jak koleiny, wyboje, plamy oleju, paliwa, piasek i drobne kamienie. Mimo to zdarza się, choć dotyczy to zdecydowanej mniejszości motocyklistów, że podejmują oni zachowania ryzykowne, do których należą: jazda bez kasku, sprawdzanie smartfonów podczas jazdy, kierowanie będąc pod wpływem substancji psychoaktywnych, a najczęściej, przekraczanie prędkości. Jak pokazują międzynarodowe badania ESRA, dotyczy to głównie młodych mężczyzn do 24 roku życia. ESRA (E-Survey of Road Users’ Attitudes) to międzynarodowy projekt realizowany przez instytucje i organizacje zajmujące się bezpieczeństwem ruchu drogowego na całym świecie. Celem projektu jest zebranie danych na temat zachowań i postaw użytkowników ruchu drogowego i działań prewencyjnych podejmowanych w tym obszarze. Badania wśród motocyklistów zostały przeprowadzone w 32 krajach Europy, w tym w Polsce, w Azji, Afryce, Ameryce Północnej, Australii.

Jazda bez kasku

Polskim motocyklistom zdarza się jeździć bez kasku – w badaniach ESRA 1/3 badanych (33,6%) potwierdziła, że w ostatnich 30 dniach przed badaniem przynajmniej raz wsiadła na motor nie założywszy kasku [1]. Analizy statystyczne, w których wzięto pod uwagę dane ze wszystkich krajów uczestniczących w badaniu ESRA, wskazują, że największy odsetek osób, którym zdarza się jeździć bez kasku, stanowili młodzi mężczyźni, przede wszystkim w przedziale wiekowym 18–24 lata, a w drugiej kolejności nieco starsi – w wieku 25–34 lata [2]. Analizy przyczyn śmiertelnych wypadków motocyklowych dowodzą, że bardziej skłonne do podejmowania ryzyka jazdy motorem bez kasku są osoby pod wpływem alkoholu lub narkotyków [3].

Używanie substancji psychoaktywnych

Wyniki badań ESRA2, w których uwzględniano również dane z Polski, wskazują, że w ostatnich 30 dniach przed badaniem około 14% polskich motocyklistów prowadziło swój pojazd po wypiciu alkoholu [4]. To znaczący odsetek, ale z drugiej strony zdecydowana większość motocyklistów nie wsiada na motor będąc pod wpływem substancji psychoaktywnych [5]. Ponad połowa badanych prowadzących motor będąc zrazem pod wpływem substancji psychoaktywnej była w młodym wieku (około 32% respondentów miało 18–24 lata, a około 27% stanowiły osoby w przedziale wiekowym 25–34 lata) [6]. Mężczyźni zdecydowanie częściej łamali prawo i narażali się na ryzyko [7]. Motocykliści cechujący się wysokim poczuciem własnych umiejętności częściej wyrażali przekonanie, że są w stanie bezpiecznie prowadzić motor nawet wtedy, gdy znajdują się pod wpływem substancji psychoaktywnych [8].

Sprawdzanie smartfonów

Przytoczone powyżej badania wskazują także, iż większość polskich motocyklistów nie korzysta podczas jazdy ze smartfonów, niemniej około 21% potwierdziło, że przynajmniej raz w ostatnim miesiącu czytało podczas prowadzenia wiadomości/emaila, czy sprawdzało social media [9]. Najczęściej były to osoby młode, które nie ukończyły 24 roku życia [10]. Co ciekawe, dotyczyło to prawie w równym stopniu kobiet (20%), jak i mężczyzn (23%) [11]. Motywem skłaniającym do sprawdzania swojego telefonu podczas jazdy motorem była chęć zaoszczędzenia czasu oraz potrzeba bycia non stop dostępnym.

Zachowanie na drodze determinuje nie tylko płeć czy wiek. Zgubna dla motocyklistów może okazać się zbytnia pewność co do swoich umiejętności jako kierowców. Nadmiernie pewni siebie motocykliści byli bowiem bardziej skłonni do jazdy bez kasku czy sięgania po substancje psychoaktywne. Przekonania i postawy motocyklistów przekładały się na ich zachowania na drodze. Badani, którzy deklarowali pozytywną postawę wobec przestrzegania zasad związanych z bezpieczeństwem, rzadziej decydowali się na jazdę bez kasku. Natomiast ci, którzy zadeklarowali, że starają się nie używać smartfonu podczas jazdy, rzadziej sprawdzali wiadomości i media społecznościowe podczas jazdy.


Opr. redakcja