Rola więzi w procesie uczenia się tego, co jest właściwe, a co nie

Przeczytaj w 2 minuty

Zdarza się, że choć tłumaczymy dziecku, jak ma się zachowywać, co jest właściwe, a co nie jest, ono zachowuje się zupełnie inaczej, niż tego oczekujemy. Nie musi to oznaczać, że dziecko nas nie słucha albo robi nam na złość. Małe dziecko np. nie jest w stanie zapamiętać informacji na dłużej, jeśli nie mają one dla niego osobistego i emocjonalnego znaczenia. A więc, w jaki sposób się uczy?

To, jak zachowują się dzieci, zależy przede wszystkim od jakości więzi, jaką wykształciły w relacji z rodzicami, stosunku do siebie i tego, czego nauczyły się od dorosłych przez obserwację. Dla rozwoju dziecka pod każdym względem najważniejsza jest bliska i bezpieczna więź z rodzicami. Relacje z innymi dziećmi są też istotne, lecz ich rola jest zdecydowanie inna.

Więź z rodzicami

Dziecko tworzy wyobrażenia o tym, kim i jakie jest oraz jak może radzić sobie w trudnych sytuacjach, przede wszystkim na podstawie związku z rodzicami. Więź z rodzicami zaspokaja podstawową potrzebę poczucia bezpieczeństwa i bliskości emocjonalnej. Stanowi bazę, dzięki której dziecko nabywa odwagi do eksplorowania świata, uczy się rozpoznawać i podążać za swoimi potrzebami, a w sytuacji zagrożenia wracać do rodziców po wsparcie i otuchę. W okresie dorastania środowisko rówieśników nabiera szczególnego znaczenia, staje się nowym punktem odniesienia, w którym młodzi ludzie szukają akceptacji. Często w obawie przed odrzuceniem czy wyśmianiem przez kolegów lub koleżanki nie ujawniają swoich prawdziwych uczuć, które mogłyby przez innych zostać uznane za przejaw słabości. Aby zyskać akceptację rówieśników nastolatkowie są też w stanie podejmować ryzyko, na przykład sięgać po substancje psychoaktywne – alkohol i narkotyki, w tym nowe substancje psychoaktywne tzw. dopalacze. Jeśli dziecko jest blisko związane ze swoimi rodzicami, jest mu łatwiej radzić sobie z ewentualnym odrzuceniem ze strony grupy rówieśniczej. Poza tym nie szuka akceptacji za wszelką cenę, ponieważ ma ją zapewnioną od samego początku, właśnie dzięki więzi z rodzicami. Doświadczenie braku akceptacji może powodować, że nastolatek będzie dążył do zaspokojenia tej potrzeby poprzez zachowania ryzykowne, nałogi, takie jak nadmierne granie w gry komputerowe czy konsumpcjonizm. Budowanie dobrej relacji z dzieckiem chroni je przed ryzykownymi zachowaniami. Służą temu takie praktyki wychowawcze rodziców jak: zainteresowanie dzieckiem, poznawanie swojego dziecka – jego zainteresowań, kolegów, problemów, poświęcanie mu uwagi, dawanie mu czasu na wypowiedzenie się, wysłuchiwanie go, zadawanie pytań otwartych, szanowanie go.

Stosunek do siebie

Dzieci uczą się traktować siebie w taki sposób, jak są traktowane przez rodziców. Jeśli rodzic nie szanuje dziecka, jego granic, krzyczy lub poniża je – to język, w jaki dorosły zwraca się do dziecka, stanie się za chwilę językiem, w jakim dziecko będzie myśleć o sobie. Nie sprzyja to budowaniu ugruntowanego poczucia własnej wartości. Trudniej wówczas dziecku oprzeć się grupie, która namawia np. do ryzykownej jazdy samochodem czy sięgnięcia po marihuanę. Z drugiej strony, do podejmowania ryzyka może skłaniać dziecko wychowywanie w poczuciu, że nie istnieją dla niego żadne ograniczenia.