To, co chroni nastolatków przed zachowaniami ryzykownymi

Przeczytaj w 6 minut

Czy można zrobić coś, by dorastające dziecko (mówiąc potocznie) „nie narobiło głupot”, których potem będzie żałowało? Możemy wbudować w niestabilny system funkcjonowania nastolatka bezpieczniki, które mają szanse uchronić go przed ryzykownym, nieodpowiedzialnym zachowaniem – to adekwatne poczucie własnej wartości i umiejętność radzenia sobie z emocjami. Fundamentem tych czynników chroniących jest dobra więź z rodzicem.

Dobra więź

Utrzymanie dobrej więzi z nastoletnim dzieckiem, podobnie, jak jego poczucie własnej wartości zależą od historii doświadczeń bliskich relacji, na podstawie których dziecko uczy się stosunku do samego siebie, swoich granic, tego, czy jest kimś ważnym i czy ma się do kogo zwracać o pomoc. Okres dorastania dziecka wymaga zrezygnowania z relacji opartej na władzy rodzicielskiej na rzecz relacji bardziej partnerskiej, która poza tym, że nadal daje poczucie bezpieczeństwa, wsparcia, wyznacza dziecku granice, opiera się na wzajemnym zaufaniu i szacunku, uwzględnia także coraz większą swobodę i autonomię dorastającego dziecka. Potrzebuje ono czuć, że jego zdanie i uczucia, mimo że różne od tego, co myśli i czuje dorosły, mają dla rodzica znaczenie. Rodzica, który stara się rozumieć zmieniające się potrzeby dziecka i za nimi podążać. Należą do nich m.in. dążenie do coraz większej odrębności i autonomii, posiadania własnych spraw. Ważne jest przy tym, aby młody człowiek wiedział, że rodzic jest kimś, na kogo może liczyć, kto poda mu pomocną dłoń, gdy coś pójdzie nie tak, także wtedy, gdy to on „nawali” i wpędzi się w kłopoty.

Dobra rozmowa to podstawowe narzędzie budowania z dorastającym dzieckiem pozytywnej relacji, dzięki której wzmocnimy poczucie zaufania do siebie nawzajem, a także nasz wpływ na życie nastolatka, dla którego pozostaniemy prawdziwym autorytetem.

Więcej na temat prowadzenia rozmów z nastolatkiem: Jak rozmawiać z nastolatkami?

Adekwatne poczucie własne wartości i samoakceptacja

Ćwiczenie:

  • Znajdź przynajmniej trzy cechy, które Ci się podobają u Twojego nastolatka w obszarze: umiejętności i talentów, cech charakteru, wyglądu.
  • Znajdź przynajmniej trzy cechy w obszarze umiejętności, talentów, cech wyglądu, które Twój nastolatek w sobie lubi.

Nastolatkowie które generalnie dobrze o sobie myślą znacznie lepiej funkcjonują w relacjach z rówieśnikami, nie walczą o akceptację grupy za wszelką cenę (na przykład za cenę zachowań niebezpiecznych, niemoralnych, nieodpowiedzialnych). Oni mogą pozwolić sobie na luksus myślenia: jestem fajny/fajna, więc w końcu ktoś mnie polubi, jeśli nie ci, to znajdą się inni… Lepiej czują się same ze sobą, doświadczają mniejszej ilości negatywnych emocji, mają więc mniejszą potrzebę poszukiwania ryzykownych „poprawiaczy nastroju”.

To, jak siebie spostrzegamy i oceniamy, jest wypadkową całokształtu naszych życiowych doświadczeń. Dorastanie to etap, kiedy dziecko zaczyna bardziej świadomie analizować posiadane na swój temat informacje i budować z tego obraz własnej osoby. Na to, jak dziecko siebie postrzega mają wpływ nie tylko opinie bliskich, ale i to, jak był i jest przez nich traktowany: z szacunkiem czy z lekceważeniem dla swoich potrzeb, emocji, myśli czy granic. Z punktu widzenia jego poczucia wartości znaczenia nabiera fakt, na ile miało i ma w życiu okazje, żeby poczuć się sprawczym. Ma to duży wpływ na ocenę siebie i swoich działań oraz to, czy udaje mu się zrealizować wyznaczone cele, czy czuje się skuteczny i potrzebny.

Przed rodzicami, którzy chcą, by ich dziecko weszło w dorosłe życie z adekwatna oceną swoich możliwości i ograniczeń, akceptacją siebie, poczuciem wpływu na swoje życie stoją następujące zadania:

1. Budowanie poczucia sprawczości i skuteczności u nastolatka

Obserwując zachowania nastolatka, zwłaszcza wtedy, kiedy sobie z czymś nie radzi, mogą nas nachodzić wątpliwości, czy odpowiednio dobrze przygotowujemy go do samodzielnego życia. Mogą one przesłaniać nam one pełny obraz możliwości młodego człowieka. W takich momentach warto sobie przypominać również pozytywne przykłady sytuacji, w których dał wyraz swojej samodzielności.

Ćwiczenie:

  • Przypomnij sobie 2-3 sytuacje z ostatniego tygodnia/miesiąca, w których Twój nastolatek poradził sobie samodzielnie z nowym dla niego wyzwaniem / zadaniem?

Chodzi o rozmaite działania, dzięki którym nastolatek doświadczy, że jest potrzebny i skuteczny, że jego działania przynoszą pożądane efekty, że jeśli coś postanowi i zaplanuje, to udaje mu się to osiągnąć. Należy wspierać go w dążeniu do celów, które sobie wyznacza, zachęcać do podejmowania nowych wyzwań, nie tylko do nauki, zdobywania nowych umiejętności, ale także do działania na rzecz rodziny, przyjaciół, szkoły, społeczności lokalnej. Nie powinno się go przy tym wyręczać w dobrej wierze, bo odbierze to jako komunikat, że nie potrafi samodzielnie czegoś zrobić! Dużo lepsze efekty przyniesie dostrzeganie i docenianie efektów pracy oraz zaangażowanie nastolatka.

2. Zaakceptowanie odrębności nastolatka

U nastolatka dostrzegamy zarówno te cechy, które nam się podobają, jak i takie, które chcieliby nieco zmienić. Dostrzegamy jego cechy indywidualne, które czynią go kimś niepowtarzalnym ale również cechy własne, drugiego rodzica czy innych bliskich,. Warto się zastanowić nad tym, w jaki sposób postrzegamy naszego nastolatka i jakie to uruchamia w nas emocje. Pomaga to nie tylko w poznawaniu swojego dziecka, ale przede wszystkim swojej gotowości do uznania go za kogoś odrębnego.

Ćwiczenie:

  • Znajdź przynajmniej trzy cechy, którymi Twój nastolatek różni się od Ciebie i drugiego rodzica.
  • Znajdź przynajmniej trzy cechy, w których Twój nastolatek jest podobny do Ciebie lub drugiego rodzica.

Często rodzice wiążą ze swoim potomkiem jakieś nadzieje, mają wizję swojego dziecka i jego przyszłości. Mogą mniej lub bardziej świadomie liczyć, że dziecko będzie lepszym wariantem ich samych, uda mu się w życiu to, co rodzicom się nie udało. Bywa, że bardzo trudno jest pogodzić się z tym, że nastolatek jest odrębną osobą. Człowiekiem, który ma swoje zdolności, predyspozycje i swój własny pomysł na siebie (o to właśnie chodzi w budowaniu dorosłej tożsamości). To być może będzie wymagało pogodzenia się z tym, że młody człowiek nie realizuje naszego „projektu”: (miał być inżynierem, a zamiast zakuwać algebrę ciągle gra na gitarze), ale może ścieżka, którą wybrał jest dla niego dobra (gra naprawdę nieźle), a przynajmniej warto to sprawdzić. Akceptacja tego, że dorastające dziecko jest inne niż sobie wymyśliliśmy pozwala przestać wywierać na nim presję i skupić się na potencjale, który rzeczywiście posiada, a także wspierać go w działaniach, które pomogą odnaleźć najlepszą dla niego drogę.

Umiejętność radzenia sobie z emocjami.

Rozwijanie tej umiejętności wymaga świadomości i akceptowania faktu, że przeżywamy różne emocje: jedne są łatwiejsze, przyjemniejsze, inne trudne, jedne spokojne, inne dość gwałtowne. Każdej warto się przyjrzeć: zidentyfikować ją, nazwać, spróbować powiązać ją z sytuacją, zdarzeniami, które je uruchomiły. To pierwszy krok na drodze do zapanowania nad nimi. Zrozumienia tego, czym spowodowana jest dana emocja pomaga w podjęciu adekwatnych reakcji i działań by poradzić sobie z ewentualnym problemem. Krok drugi to znalezienie sposobu wyrażenia, odreagowania jej. Istnieją zarówno konstruktywne, jak i niekonstruktywne sposoby radzenia sobie z emocjami. Szkodliwe polepszacze nastroju to alkohol, narkotyki czy odreagowywanie emocji poprzez niebezpieczne zachowania (bójki, ryzykowne zachowania seksualne, samookaleczenia, ucieczka w świat wirtualny). Znacznie lepiej działają: rozmowa z bliską osobą, aktywność fizyczna, kontakt ze sztuką. Jeśli nastolatek będzie miał w rodzicu dobrego rozmówcę nastawionego na zrozumienie i wspieranie, będzie z tego korzystał, a dzięki temu nie tylko nauczy się rozmawiać z innymi, ale też utrwali sobie ten konstruktywny sposób radzenia sobie w trudnych sytuacjach.