Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu
Choć wydaje się to oczywiste, że uwaga kierowcy podczas prowadzenia powinna być maksymalnie skoncentrowana na drodze, nie zawsze tak jest. Wystarczy sobie przypomnieć z własnego doświadczenia czy obserwacji, jak łatwo może rozpraszać podczas prowadzenia sygnał przychodzącej wiadomości w telefonie. Tymczasem alkohol nie tylko pogarsza koncentrację, ale też wydłuża czas reakcji, zaburza widzenie. Nie dziwi więc fakt, że jazda pod wpływem alkoholu czy innych substancji psychoaktywnych, skutkuje wypadkami drogowymi, o których często słyszy się w wiadomościach.
Napoje alkoholowe, który można kupić w sklepie mają różne smaki i barwy, ale ich cechą wspólną jest główny składnik – alkohol etylowy. Wpływ alkoholu na organizm jest oczywiście zależny od spożytej ilości, której rachubę w trakcie jego picia łatwo stracić. Alkohol jest substancją, która bardzo szybko z układu pokarmowego przedostaje się do krwi głównie przez błonę śluzową żołądka oraz jelito cienkie. Oznacza to, że w krwioobiegu zaczyna krążyć już po paru minutach. Szybkość odczuwania jego efektów zależy od masy ciała, ale też od tego, jaki alkohol pijemy, z jaką intensywnością i czy pijemy go na czczo czy wraz z posiłkiem. Jedzenie przed, w trakcie lub po piciu alkoholu, zwłaszcza pokarmów bogatych w tłuszcz czy w białko, spowalnia szybkość wchłaniania alkoholu, ale nie redukuje jego ilości, jaka dostanie się do krwioobiegu.
Do pierwszych objawów działania alkoholu należą zakłócenia funkcji poznawczych takich jak logiczne myślenie, koncentracja uwagi, odbiór wrażeń zmysłowych, w tym różnicowanie bodźców wzrokowych i słuchowych, ocena odległości od przedmiotów. Już przy niewielkich dawkach alkoholu wydłuża się czas reakcji. Stopniowe pogarszanie się uwagi i postrzegania zaburza poprawny odbiór rzeczywistości i skutkuje błędną oceną sytuacji w trakcie prowadzenia pojazdu. Kolejne dawki etanolu wyraźnie pogarszają zdolność do szybkich reakcji, co odczuwalne jest zwłaszcza w nagłych sytuacjach, w których np. niespodziewanie hamuje przed nami samochód lub pieszy wchodzi na ulicę w niedozwolonym miejscu. Pogłębia się także problem z utrzymaniem koncentracji. Utrudniona wówczas staje się jazda swoim pasem ruchu, dostosowanie prędkości do zaistniałych warunków na drodze oraz zwracanie uwagi na zmieniającą się sygnalizację świetlną i drogową. Podobne trudności mogą też być wynikiem pojawiającego się po alkoholu zaburzenia widzenia. W trakcie stanu upojenia alkoholowego obraz staje się zamazany i może dojść do zmniejszenia się zakresu pola widzenia. Odnotowuje się również przykłady zaburzenia postrzegania kolorów. Intensywne picie prowadzi do poważnych zaburzeń koordynacji ruchowej, objawiającej się chwiejnym krokiem, trudnościami z utrzymaniem wyprostowanej postawy ciała, przewracaniem się. Konsekwencje tych objawów w przypadku prowadzenia nie tylko samochodu, ale i roweru mogą być dramatyczne.
W Polsce dopuszczalny poziom alkoholu we krwi dla kierującego samochodem i innymi pojazdami to 0,2 promila. Limit ten obowiązuje także w przypadku jazdy na rowerze czy poruszania się pojazdami wodnymi. To niewielkie stężenie, ale osoba ważąca 60 kg może go przekroczyć wypijając szklankę piwa lub 30 ml wódki.
Powstaje zatem pytanie, ile czasu musi upłynąć od wypicia alkoholu, żebyśmy mogli prowadzić. To oczywiście zależy od tego, ile wypiliśmy i od tempa metabolizowania alkoholu, na które wpływ ma płeć i masa ciała. Dla przykładu, mężczyzna o wadze 80 kg, który wypił dwa półlitrowe piwa 5% będzie eliminował alkohol przez ponad 6 godzin, a kobieta o wadze 60 kg tę samą dawkę alkoholu będzie spalała przez 10 godzin. Wpływ na metabolizowanie alkoholu mają nie tylko czynniki takie jak nasza waga, płeć, ale nawet rasa. Kobiety i ludność azjatycka z reguły wolniej usuwają alkohol z organizmu ze względu na niższą aktywność enzymu odpowiedzialnego właśnie za jego przemianę metaboliczną. Bez względu na płeć czy warunki fizyczne nie jesteśmy w stanie tego procesu przyspieszyć. Innymi słowy, jedzenie posiłków i spożywanie dużej ilości kofeiny nie ma wpływu na to, jak szybko „dojdziemy do siebie” i będziemy zdolni do prowadzenia pojazdu.